Na brak pracowników i pogodę narzekają wykonawcy drogowych inwestycji w Suwałkach. W efekcie opóźniają się niektóre inwestycje. Jak mówi Tomasz Drejer, dyrektor miejscowego Zarządu Dróg i Zieleni, w mieście prowadzonych jest aktualnie szereg inwestycji. Jednocześnie nie kryje, że miejscami prace posuwają się zbyt powoli. Dyrektora martwi na przykład remont ulicy Kolejowej i Północnej.
Opóźnienia, jak powiedział dyrektor, pojawiły się też na ulicy Staniszewskiego, gdzie powstaje ścieżka rowerowa do Płociczna.
Za opóźnieniami stoi między innymi „nieprzychylna” drogowcom pogoda. Tomasz Drejer wyjaśnia, że silne opady deszczu potrafią zatrzymać prace na kilka dni. Tak właśnie było w ostatnią środę lipca, kiedy to woda zalała część ulic w Suwałkach.
Problem potęguje brak ludzi do pracy. Wszyscy wykonawcy skarżą się, że nie mają pracowników. Bywa nawet, że część koparek i pojazdów stoi bezczynnie, bo nie ma do nich kierowców.
Tymczasem miasto czeka wielka rewolucja drogowa. W tym miesiącu prawdopodobnie ruszą prace przy inwestycjach na wschodzie Suwałk. Chodzi o przebudowę ulicy Sejneńskiej z nowym mostem na Czarnej Hańczy i tunelem pod torami, budowę przedłużenia ulicy Armii Krajowej i przedłużenia ulicy Leśnej. Miasto pozyskało na ten cel prawie 60 milionów złotych dofinansowania. Na razie nie wiadomo kiedy dokładnie wykonawcy wejdą na plac budowy i jakie utrudnienia czekają kierowców.
