Po martwym okresie zimowym, motocykliści z regionu odkurzyli swe maszyny i jak co roku, w kwietniu, uroczyście zainaugurowali nowy sezon. Cała impreza odbyła się według ustalonego przed laty harmonogramu. Kilkuset miłośników jednośladów zjechało do Stradun, by uczestniczyć we mszy świętej. Następnie na placu przed zabytkowym kościołem, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski – ks. Zdzisław Siuta – poświęcił motocyklistów, jak i ich maszyny.
Było to już dziesiąte mazurskie rozpoczęcie sezonu. Wśród motocyklistów byli tacy, którzy uczestniczą w inauguracji od samego początku.
Wydarzeniu towarzyszyła zbiórka krwi. Chętnych do podzielenia się nią nie brakowało.
Robert Szutkowski z Black Pistons MC Poland – jeden z organizatorów wydarzenia zaznaczył, że frekwencja zaskoczyła ich samych.
Po nabożeństwie w Stradunach miłośnicy jednośladów zorganizowali też tradycyjny już wspólny przejazd kawalkady do ełckiego Centrum Edukacji Ekologicznej. Tam na motocyklistów czekał poczęstunek i koncert.