100 kuropatw wypuścili niedawno na Suwalszczyźnie myśliwi z Koła Łowieckiego „Kawka” oraz „Kuna”. Ptaki pochodzą z hodowli w województwie świętokrzyskim. Oba koła kupiły po 50 kuropatw i wypuściły na wolność w okolicach miejscowości Okrągłe, Czerwone Bagno i na terenach Suwalskiego Parku Krajobrazowego. W ten sposób łowczy chcą przywrócić kuropatwy, bo z roku na rok ich ubywa. Jak tłumaczy Tadeusz Czerwiecki, prezes Koła Łowieckiego „Kawka”, od kilku lat kuropatwy na Suwalszczyźnie mają pod górkę. Są trzebione przez lisy i skrzydlate drapieżniki, szkodzi im stosowana w gospodarstwach chemia i giną podczas wypalania traw. W efekcie nastąpił duży regres populacji.
Myśliwi mają nadzieję, że kuropatwy się rozmnożą. Jednocześnie planują kupić i przywieźć kolejne stada.