Radio 5

Nabór do szkół średnich – będą rozczarowania

Suwałki

Tak jak w całej Polsce również w Suwałkach, na etapie naboru do szkół średnich, zabrakło miejsc dla wszystkich chętnych. Kandydatów było o około stu więcej, niż wszystkich miejsc. To dlatego, że o przyjęcie do suwalskich placówek zabiegała młodzież z odległych miejscowości, jak chociażby Lipsk, Węgorzewo, skąd dotychczas nikt nie aplikował.  Nie bez znaczenia był tutaj fakt, że w tym roku do szkół ponadpodstawowych startują dwa równoległe roczniki: ten, który skończył ostatnią klasę gimnazjum oraz o rok młodszy, kończący ósmą klasę szkoły podstawowej. Uczniowie zabezpieczali się, aby zapewnić sobie miejsce w szkole.  Teraz, nawet jeśli znaleźli miejsce w Suwałkach, to wybiorą szkoły, do których się dostali, ale położone bliżej miejsca zamieszkania. – Dzięki temu w drugim naborze będą wolne miejsca – mówi Ewa Sidorek, zastępcą prezydenta Suwałk, między innymi do spraw oświaty.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2019/07/sidorek_nabor1.mp3?_=1

Wielu z tych, którzy znaleźli miejsca w suwalskich szkołach, niekoniecznie jest zadowolonych, bo nie zakwalifikowali się do wymarzonych placówek, tylko szkół, nie drugiego, ale trzeciego lub nawet ósmego wyboru.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2019/07/sidorek_nabor2.mp3?_=2

Wiadomo już, że będą jednostkowe przypadki, gdzie uczniowie nie zakwalifikowali się nigdzie, bo źle wypełnili dokumenty, albo wybrali za małą liczbę szkół i nie zakwalifikowali się do żadnej. Ci muszą szukać sobie miejsc podczas drugiego naboru. Dodajmy, że w obliczu dużej liczby kandydatów, suwalski samorząd, w niektórych placówkach, utworzył dodatkowe oddziały.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2019/07/sidorek_nabor3.mp3?_=3

Autor: AP