Nad kanałem w Giżycku staną kaczkomaty, czyli urządzenia do sprzedaży pokarmu dla dzikich kaczek. Zasada ich działania jest identyczna jak automatów z kolorowymi kulkami dla dzieci. – Za symboliczną złotówkę każdy mieszkaniec będzie mógł nakarmić głodne ptactwo – tłumaczy Jacek Stankiewicz, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Giżycku.
Kaczkomaty w Giżycku będą pionierami w regionie. W Polsce pierwsze takie urządzenie postawiono w listopadzie ubiegłego roku w Złotowie w Wielkopolsce. Zimą rola kaczkomatów jest niepodważalna – uważa Jacek Stankiewicz.