List gończy za 20-letnim Mateuszem S. z Sejn, który groził pistoletem 14-letniej suwalczance wystawiła suwalska prokuratura. O sprawie informowaliśmy tydzień temu. Mężczyzna przystawił nastolatce pistolet do brzucha i próbował zaciągnąć do klatki schodowej bloku w centrum Suwałk. Zareagowali świadkowie i 20-latka zatrzymała policja. Ten nie przyznał się do winy. Po 48 godzinach wyszedł na wolność. Wobec mężczyzny podjęto środki zapobiegawcze – dozór policyjny, obowiązek stawiania się trzy razy w tygodniu na komendzie miejskiej policji, powstrzymywanie się od jakiegokolwiek kontaktu z pokrzywdzoną do czasu zakończenia postępowania oraz zakaz opuszczania kraju. – Mężczyzna nie zastosował się do zasad dozoru policji. Dwukrotnie nie stawił się na wezwanie w komendzie – powiedział Radiu 5 Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Mężczyźnie grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.