Pisz
Nietypową interwencję w sobotę (05.09.20) odnotowali piscy policjanci. Do jednego z domów w tamtejszej gminie przed północą wróciła kobieta, lecz próg własnego mieszkania przekroczyła dopiero, gdy drzwi otworzył jej zupełnie obcy mężczyzna. Na dodatek, mimo próśb i żądań, przybysz wcale nie chciał wyjść.
Jak mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu, 66-latek otworzył sobie wcześniej drzwi kluczem, który znalazł na parapecie.
Nieproszony gość zmienił lokum na policyjny areszt. W niedzielę usłyszał zarzut wdarcia się do cudzego domu, którego nie chciał opuścić pomimo żądania właścicieli. Nie kwestionował swojej winy. Za przestępstwo naruszenia miru domowego grozi mu do roku pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Pisz
Autor: wm