Sądu w Sejnach zamierzają bronić władze powiatu. W środę (07.06) radni powiatu sejneńskiego z Ryszardem Grzybowskim, przewodniczącym gremium, rozpatrzą stanowisko w sprawie sprzeciwu wobec ewentualnej likwidacji zamiejscowych wydziałów, które działają w ich miasteczku. Aktualnie w Sejnach pracują wydziały: cywilny, karny, rodzinny i nieletnich oraz ksiąg wieczystych. To zamiejscowe jednostki Sądu Rejonowego w Augustowie. Wiadomo bowiem, że Ministerstwo Sprawiedliwości wystąpiło do Jolanty Dubińskiej-Francke, prezes Sądu Rejonowego w Augustowie o opinie w sprawie likwidacji wydziałów. Ich obowiązki miałaby przejąć placówka w Augustowie. Prezes poinformowała Radio 5, że jej opinia w tej sprawie była pozytywna. Wyjaśniła, że z technicznego, lokalowego i ekonomicznego punktu widzenia takie rozwiązanie byłoby lepsze. Natomiast ministerstwo poinformowało, że nie podjęło jeszcze jakichkolwiek decyzji, co do konieczności dokonania danej zmiany organizacyjnej a podjęte działania służą jedynie analizie struktur sądów w Polsce. To wystarczyło, aby miejscowi samorządowcy podjęli działania. Jak poinformował Radiu 5 Ryszard Grzybowski, powiat nie chce przespać sprawy i stracić sądu. Na początek radni chcą dać jasny sygnał, że nie zgadzają się na likwidację sądu.
Przewodniczący nie kryje, że korespondencja między resortem i Sądem Rejonowym w Augustowie budzi poważny niepokój miejscowych. Zaznacza, że wydziały są Sejnom bardzo potrzebne, szczególnie ksiąg wieczystych.