Nie żyje 20-letnia dziewczyna, która wczoraj wieczorem prawdopodobnie wyskoczyła z okna na siódmym piętrze bloku przy ulicy Kowalskiego w Suwałkach. Kobieta przeżyła upadek, ale zmarła w szpitalu. Okoliczności zdarzenia bada prokuratura. Jak poinformował Radio 5 Ryszard Tomkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, wiadomo, że podczas zdarzenia w mieszkaniu był obecny pijany mężczyzna. Stwierdzono u niego 3,5 promila alkoholu we krwi. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany. Wiadomo też, że półtora roku temu suwalczanka, drogą internetową i telefonicznie, była nakłaniana do samobójstwa przez mieszkankę województwa mazowieckiego. Niebawem odbędzie się sekcja zwłok zmarłej.