Zarzuty nielegalnego połowu ryb usłyszał 58-latek zatrzymany na Jeziorze Wejsunek. Mężczyźnie grozi kara dwóch lat więzienia.
Policjantów powiadomił w sobotę (15.07) wczasowicz pływający łódką po akwenie. Mężczyzna w pewnym momencie wpłynął w sieci rybackie. Chcąc się wyplątać został przegoniony przez nieznanego mężczyznę. Turysta zdał sobie sprawę, że są to sieci kłusownicze i powiadomił piskich policjantów.
– Funkcjonariusz jednostki wspólnie ze strażnikami z Państwowej Straży Rybackiej w Mikołajkach udając wędkarzy zatrzymali kłusownika na gorącym uczynku- mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
58-letni mieszkaniec Siedlec został zatrzymany i usłyszał zarzuty nielegalnego połowu ryb za pomocą sieci rybackiej typu wonton na szkodę Gospodarstwa Rybackiego „Śniardwy” w Okartowie. Mężczyzna przyznał się do winy i niebawem stanie przed sądem.