Nieprawidłowości w projektach Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach potwierdziła wstępna kontrola Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Jednocześnie resort zobowiązał do przeprowadzenia kontroli instytucje, które pośredniczyły w umowach o dofinansowaniu uczelnianych projektów. Po ich zakończeniu instytucje będą zobligowane do rozpoczęcia procedury odzyskiwania środków uznanych za niekwalifikowalne. Takie pieniądze uczelnia będzie musiała zwrócić. Nie oznacza to utraty dofinansowania na projekt. Informację przekazał Piotr Popa, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.
Resort sprawdzał uczelnię w związku z informacją o potencjalnych nieprawidłowościach w projektach PWSZ. Ministerstwo zarządziło kontrolę dokumentacji w sumie 9 projektów.
To kolejna, nie najlepsza informacja na temat suwalskiej uczelni. Jak już informowaliśmy, augustowska prokuratura prowadzi postępowanie dotyczące między innymi fałszowania dokumentów i mobbingu w PWSZ. Sytuacją zainteresowało się też Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Resort zwrócił się do rzecznika dyscyplinarnego o wszczęcie postępowania wyjaśniającego wobec rektora uczelni.
Natomiast profesor Jerzy Sikorski, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach postanowił powiadomić miejscową prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa w zakresie pomawiania i szkalowania dobrego imienia uczelni. Z informacji jakie zamieszczono na stronie PWSZ czytamy: „Z informacji jakie posiada Uczelnia inicjatorami są osoby, które w ostatnim czasie przestały być pracownikami Uczelni oraz przebywające na długotrwałych zwolnieniach lekarskich. Zdaniem Władz Uczelni osoby działają anonimowo i w sposób haniebny szkodzą wizerunkowi własnego zakładu pracy. Ma to bezpośredni związek ze zbliżającym się okresem wyborów nowego Rektora.”