Wypił kilka piw, ale czuł się dobrze i dlatego postanowił przejechać się samochodem brata- mowa o 20-latku zatrzymanym przez piskich policjantów. Pijany mężczyzna jazdę zakończył na przydrożnym drzewie. Jak informuje Anna Szypczyńska oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu- 20-latek nie odniósł żadnych obrażeń. Do czasu wyjaśnienia sprawy trafił do aresztu.
Po wytrzeźwieniu 20-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Mężczyzna przyznał się do przedstawionego mu zarzutu.
Za jazdę na tak zwanym podwójnym gazie grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.