Ełk
Nawet 5 lat więzienia grozi pijanemu kierowcy, którego nocą z piątku na sobotę zatrzymali ełccy policjanci.
Uwagę patrolu zwrócił styl jazdy 40-latka. Funkcjonariusze wydali sygnały do zatrzymania się, które mężczyzna początkowo zignorował i zatrzymał się dopiero po przejechaniu kilkuset metrów. Zanim policjanci zdążyli do niego podejść, przesiadł się na tylne siedzenie, a za kierownicą posadził swojego pasażera, który także był pijany.
Mundurowi nie dali się jednak zwieść. Prawdziwy kierowca trafił do aresztu, mając ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Jak się okazało, 40-latek posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący go jeszcze przez cztery lata.
Źródło: KPP Ełk
Autor artykułu: mp