Kierowca BMW, które uczestniczyło w wypadku na trasie Ełk-Wiśniowo Ełckie był pod wpływem środków psychotropowych. 36-latek usłyszał już zarzut w tym zakresie. Policja czeka również na wyniki badań jego krwi, które wykażą czy kierował pod wpływem alkoholu.
Jak już informowaliśmy, do zderzenia dwóch samochodów doszło w sobotę (7.10) przed godz. 23. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności wypadku. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że pojazdy zderzyły się lewymi bokami podczas wymijania. Kobieta kierująca Fordem zjechała na lewą stronę drogi, gdzie auto uderzyło w drzewo i zjechało do rowu. Drugi pojazd – BMW też zjechał na lewe pobocze i uderzył czołowo w drzewo. Kierowca i pasażer tego samochodu oddalili się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb, zostawiając 21-latkę zakleszczoną w pojeździe. Kobietę przy użyciu specjalistycznego sprzętu uwolnili strażacy. Z obrażeniami głowy i obojczyka trafiła do szpitala.
Dzielnicowi po godzinie ustalili kierowcę BMW. 36-latek i 26-letni pasażer, który podróżował tym pojazdem, zostali zatrzymani w mieszkaniu. Obaj byli pijani. Kierowca odmówił badania alkomatem, dlatego została od niego pobrana krew do dalszych badań. Potwierdzono już natomiast, że mężczyzna kierował pod wpływem środków psychotropowych.
W sprawie trwają dalsze czynności.
– Stan poszkodowanej 21-latki na razie nie pozwala na jej przesłuchanie – poinformowała Agata Kulikowska, oficer prasowy ełckiej policji. Jak dodała, powołani zostaną biegli, którzy zajmą się ustaleniem przebiegu wypadku. Od wyników tej analizy i od wyników badań krwi zależeć będzie czy i jakie jeszcze zarzuty usłyszą kierowca i pasażer BMW. Obaj mężczyźni zostali już zwolnieni z aresztu. Jak powiedziała Kulikowska – uznano, że nie ma przesłanek, by zastosować wobec nich środki zapobiegawcze.