Grajewscy policjanci uratowali bezdomnego, wynosząc go z zadymionego pomieszczenia gospodarczego. W miniony weekend, właściciel jednej z posesji znajdującej się na terenie tamtejszej gminy poinformował dyżurnego komendy, że w jego budynku znajduje się 70-letni mężczyzna, który uskarża się na ból w klatce piersiowej, ale nie zgadzał się na zabranie go przez załogę pogotowia do szpitala. Kiedy mężczyzna kierował się z policjantami w stronę zabudowań gospodarczych, dostrzegli wydobywający się z nich gęsty dym. -Wchodząc do środka zauważyli leżącego na podłodze starszego mężczyznę. Ze starej kaflowej kuchni wydobywały się kłęby duszącego dymu, informuje Wiesław Dembiński z Komendy Powiatowej Policji w Grajewie. 70-latek został wyniesiony na zewnątrz. Jak się okazało był pijany i nieświadomy tego co się wydarzyło. Na miejsce wezwano załogę pogotowia, ale mężczyzna po raz kolejny odmówił hospitalizacji, dodaje Dembiński. Bezdomny został zatrzymany w pomieszczeniach Komendy do wytrzeźwienia.
O krok od tragedii
