Suwałki
Nie przed Wielkanocą, a dopiero z końcem maja, zostanie otwarta obwodnica Suwałk. Wszystko z powodu grafiku zajęć Premiera RP, którego obowiązki nie pozwalają na wcześniejszą wizytę w Suwałkach. Przypomnijmy, że wyczekiwana przez suwalczan droga miała być przejezdna już 17 marca. Plan popsuła pogoda, która nie pozwoliła na malowanie poziomych znaków. Czynność tę wykonać można tylko wtedy, kiedy jezdnia jest sucha, a temperatura dodatnia. Sprzyjające warunki muszą utrzymywać się kilka dni, a w marcu na Suwalszczyźnie to rzadkość. Dlatego Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiedziała, że odda obwodnicę do użytku dopiero przed Wielkanocą. Władze Suwałk, które domagały się otwarcia obwodnicy już w grudniu, przyjęły decyzję z pokorą. Czesław Renkiewicz, prezydent miasta stwierdził, że skoro czekaliśmy 30 lat, poczekamy jeszcze miesiąc.
Teraz okazuje się, że termin znowu trzeba przesuwać. Wszystko przez napięty kalendarz zajęć Premiera RP. Otwarcie tak dużej inwestycji w Polsce to rzadkość, dlatego władze rządowe planują podniosłą uroczystość z udziałem najważniejszych przedstawicieli władz krajowych, w tym szefa Rady Ministrów. Niestety w związku z licznymi wizytami i udziałem w promocji kandydatów do Parlamentu Europejskiego, premier będzie miał czas dopiero z końcem maja. Do tego czasu droga będzie zamknięta, ponieważ GDDKiA uznało, że jej otwarcie i następnie zamykanie na jednodniową uroczystość mija się z celem. Dokładny termin otwarcia obwodnicy Radio 5 przekaże natychmiast po oficjalnym komunikacie GDDKiA.
Autor: AP