Pozytywnego orzeczenia w swojej sprawie oczekuje Wacław Olszewski, burmistrz Olecka, o którego losie zdecyduje niebawem Naczelny Sąd Administracyjny. Z końcem marca NSA ma bowiem rozpatrzyć skargę kasacyjną dotyczącą wygaszenia mandatu włodarza. Jeśli uzna, że samorządowiec nie powinien łączyć mandatu burmistrza z funkcją prezesa Koła Łowieckiego „Sarna”, Wacław Olszewski będzie musiał opuścić stanowisko. Takiej ewentualności burmistrz też nie wyklucza.
Sprawa, o której mowa, ciągnie się od dwóch lat, kiedy to Centralne Biuro Antykorupcyjne uznało, że samorządowiec naruszył przepisy ustawy antykorupcyjnej, bo łączył mandat burmistrza z funkcją prezesa Koła Łowieckiego. Według śledczych Koło prowadziło działalność gospodarczą. Olszewski nie przyznał się do winy i tłumaczył, że z tytułu prezesury nie pobierał żadnego wynagrodzenia. Spór dotarł do Naczelnego Sądu Administracyjnego, a jego wyrok będzie wiążący. Zdaniem Wacława Olszewskiego trudno przewidzieć, co zdecyduje sąd. Jednocześnie burmistrz dodaje, że jeśli ma być ukarany za działalność społeczną, to nie pozostaje nic, jak wyjechać z kraju.
