Hołd ofiarom Obławy Augustowskiej oddali dziś mieszkańcy regionu zgromadzeni w centrum Suwałk. Na placu imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego odbyło się Misterium Patriotyczno – Religijne zorganizowane przez Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej 1945 roku. Byli parlamentarzyści, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, służby mundurowe i licznie zgromadzona młodzież, w tym harcerze, którzy przybyli z portretami polskich patriotów. Wszystko po to, aby oddać hołd sześciuset mieszkańcom regionu związanym z niepodległościowym podziemiem, którzy 71 lat temu zostali uprowadzeni przez NKWD i Armię Czerwoną. Taką liczbę ustalił działający w latach osiemdziesiątych Obywatelski Komitet Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945. Dziś już wiadomo, że uprowadzeni zostali zamordowani. Nieznane jest miejsce ich pochówku. Grobów szuka Instytut Pamięci Narodowej.
Podczas uroczystości krewni rodziny Czyżów, polskich patriotów, odebrali pośmiertne odznaczenia, które ich dziadkom i rodzicom przyznał Prezydent RP Andrzej Duda. Bracia Kazimierz, Henryk i Józef Czyżowie zostali pośmiertnie odznaczeni Krzyżami Komandorskimi Orderu Odrodzenia Polski, a brat Julian i siostra Marianna Tylenda z domu Czyż, zostali uhonorowani Krzyżami Oficerskimi.
Wszyscy byli związani z antykomunistycznym, niepodległościowym podziemiem. Henryk i Józef Czyż zginęli w 1950 roku osaczeni przez obławę Urzędu Bezpieczeństwa w okolicach wsi Suchodoły koło Jeleniewa. Kazimierz Czyż w 1953 roku za niepodległościową działalność został stracony w białostockim więzieniu. Odznaczenia odbierał między innymi Miłosz Nartowicz, wnuk Juliana Czyża.