Tragiczny finał poszukiwań 48-latka na Jeziorze Roś w powiecie piskim. We wtorek (30.05) rano policjanci wyłowili ciało mężczyzny.
Jak już wielokrotnie informowaliśmy w wiadomościach Radia 5, mieszkaniec Białej Piskiej wypadł z jachtu do wody w niedzielę 21 maja.
Do zdarzenia doszło około godz. 15.00. Natychmiast policjanci, strażacy i ratownicy MOPR rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Zaangażowano płetwonurków, którzy przeczesywali dno Jeziora Roś. Mężczyzny poszukiwano również z łodzi wyposażonej w sonar. Działania prowadzone były codziennie od zmierzchu do świtu.
Jak informuje Radio 5 Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu, we wtorek (30.05) około godz. 7.00 wędkarz pływający łódką po Jeziorze Roś zauważył w trzcinach ciało mężczyzny. To poszukiwany od niedzieli ( 21.05) 48-letni mieszkaniec Białej Piskiej. Jak dodaje rzeczniczka piskiej policji, mężczyzna został odnaleziony niedaleko miejsca, w którym miał wypaść z jachtu.
Ciało 48-latka zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia.