Suwałki
W Suwałkach nie będzie tradycyjnego, corocznego, kaziukowego jarmarku. Powodem jest pandemia koronawirusa. Z powodu obostrzeń organizatorzy rezygnują w tym roku z typowych obchodów. W ciągu 21 lat mieszkańcy regionu przywykli, że odpust w suwalskiej parafii pod wezwaniem Kazimierza Królewicza łączył się z jarmarkiem na ulicy Patli. Były stragany z jedzeniem, rękodziełem i wielkanocnymi ozdobami oraz tłumy ludzi. Tym razem, jak mówi ksiądz Lech Łuba, były, wieloletni proboszcz parafii, jarmarku nie będzie. Niebawem parafia ustali z Suwalskim Ośrodkiem Kultury, co zaproponować zamiast jarmarku, niemniej na typowego Kaziuka, do którego przywykli mieszkańcy, nie ma co liczyć.
Autor: AP