Złodzieja, który okradł swoją znajomą złapali suwalscy policjanci. Do zdarzenia doszło w miniona środę (06.09). Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że dzień wcześniej odwiedziło ją kilku znajomych, a kiedy obudziła się następnego dnia rano stwierdziła, że z jej mieszkania zginął laptop, telefon komórkowy i powerbank oraz 100 zł. Łączna wartość strat jaką poniosła w wyniku tej kradzieży, to prawie 1200 zł. Policjanci ustalili, że za kradzieżą stoi 18-latek, który pił alkohol z pokrzywdzoną, a kiedy kobieta usnęła, okradł ją. Mundurowi odzyskali część skradzionego mienia. We wtorek (12.09) 18- latek usłyszał zarzut, do którego się przyznał. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.