O niewystarczającej pomocy okulistycznej i geriatrycznej w suwalskim szpitalu mówili na ostatniej sesji miejscy radni. Zbigniew Przełomiec z klubu „Łączą nas Suwałki” zwrócił uwagę, że pacjenci z urazami oczu muszą jeździć do Augustowa lub Białegostoku, bo w Suwałkach pomocy otrzymać nie mogą – Problem dotyczy szczególnie godzin popołudniowych i weekendów – dodaje.
Narzekają też osoby starsze. Suwalski szpital planuje wprawdzie otwarcie oddziału geriatrycznego, czyli leczącego schorzenia seniorów, ale jest to na razie temat odległy, bo placówka stara się o fundusze unijne. – Problem jest naprawdę poważny – mówi Jacek Juszkiewicz z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.
W odpowiedzi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk, przyznał, że w ostatnich latach suwalski szpital rozwija się w błyskawicznym tempie i wszyscy dążą do tego, by opieka była kompletna. Włodarz zapowiedział też, że zgłaszane problemy przekaże organowi prowadzącemu placówkę, czyli Zarządowi Województwa Podlaskiego.