Radio 5

Oszust dzwonił cztery razy

Tylko jednego dnia czterech seniorów z Giżycka mogło paść ofiarą oszustów „na wnuczka i policjanta”. Na szczęście we wszystkich przypadkach rozmówcy zachowali czujność i nie stracili oszczędności swojego życia. 

Jak informują policjanci, scenariusz za każdym razem jest bardzo podobny. Oszuści zwracają się z prośbą o przekazanie bądź pożyczenie wysokiej kwoty pieniędzy, motywując to wyjątkową, trudną sytuacją. Następnie informują ofiarę, że sami nie mogą odebrać pieniędzy, tłumacząc to brakiem możliwości osobistego odbioru. Po odbiór gotówki wysyłają kolegę lub koleżankę.

I właśnie do takich zdarzeń doszło we wtorek (15 maja) w Giżycku. Na szczęście tym razem seniorzy zachowali czujność i usłyszane w czasie rozmowy telefonicznej informacje postanowili sprawdzić dzwoniąc do członków swojej prawdziwej rodziny. Wówczas wyszło na jaw, że mogli paść ofiarą oszustów, którzy przedstawili im nieprawdziwe historie. Seniorzy o zdarzeniach powiadomili policję. Grający na emocjach oszuści nie mają skrupułów wykorzystując dobre serce osób starszych. Największą sumę, o jaką poprosił rzekomy siostrzeniec dzwoniący do Giżycka to 65 tysięcy złotych.

Policjanci po raz kolejny apelują do seniorów o zachowanie szczególnej ostrożności w podejmowaniu decyzji finansowych. Apel kierowany jest również do opiekunów osób starszych; rozmowa z rodzicami czy dziadkami może uchronić ich przed stratą oszczędności życia.