Krzywe
Do wielkiego pożaru doszło w sobotę (29.09.18) w podsuwalskiej miejscowości Krzywe. Płonęła miejscowa restauracja. Słup dymu było widać z odległości kilku kilometrów. Ogień gasiło 21 jednostek straży pożarnej z trzech powiatów. Pożar pochłonął niemal cały drewniany dach budynku. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Kapitan Daniel Ptasiński z Państwowej Straży Pożarnej w Suwałkach nie kryje, że w tym roku tak dużego pożaru na Suwalszczyźnie jeszcze nie było.
Na miejscu pojawił się między innymi Zbigniew Mackiewicz, sekretarz gminy Suwałki. Jak mówi, to wielka strata dla miejscowej społeczności. Restauracja, to miejsce pracy dla licznej grupy mieszkańców. Samorządowiec zapowiedział, że gmina przyjdzie poszkodowanym z pomocą.
Pożar spowodował duży korek na wyjeździe z Suwałk w kierunku Sejn.
Autor: AP