Pamięć o zamordowanych członkach ruchu oporu z regionu chcą zachować uczniowie III Liceum Ogólnokształcącego w Suwałkach. Chodzi o 16 osób, głównie z Armii Krajowej, zamordowanych przez Niemców w 1944 roku. Przypomnijmy, że wówczas hitlerowcy zatrzymali mieszkańców Suwalszczyzny, a w zamian za ich uwolnienie żądali ujawnienia dowódcy AK w regionie majora Kazimierza Ptaszyńskiego. Rotmistrza jednak nikt nie zdradził i egzekucję wykonano 1 kwietnia. O tych wydarzeniach chcą przypomnieć suwalczanom Maria Sobuniewska i Kamila Siękiewicz. To część działań, które mają pomóc dziewczynom dostać się na XXII sesję Sejmu Dzieci i Młodzieży w Warszawie. Młode suwalczanki przeprowadziły szereg działań, które mają upowszechniać te tragiczne wydarzenia. Na ulicach miasta rozmawiały z mieszkańcami Suwałk, przygotowały ulotki, nakręciły film wspólnie z Grupą Rekonstrukcji Historycznej Garnizon Suwałki, a także posprzątały i umyły Pomnik Straceń, upamiętniający mord dokonany przez Niemców.
Dziewczyny zgodnie twierdzą, że nagroda w rywalizacji i wyjazd do Warszawy nie jest najważniejszy. Dużo istotniejsze jest zachowanie pamięci o zamordowanych. – Historia umiera, a my nie możemy jej na to pozwolić – mówią.