W sylwestrową noc pamiętajcie o czworonożnych pupilach – alarmują weterynarze. Wybuchy petard i fajerwerków w sylwestrową noc to dramat dla większości zwierząt domowych. Psy i koty mają dużo bardziej wyostrzony słuch niż ludzie i odczuwają wybuchy petard nawet jak fizyczny ból. Ze strachu mogą uciec, dostać wysokiej gorączki, a w skrajnych przypadkach nawet zawału. Najlepiej w ogóle nie dopuścić do sytuacji, gdy nasz pupil jest narażony na obcowanie z hukiem fajerwerków. – O zwierzętach w sylwestrową noc warto pomyśleć dużo wcześniej – mówi lekarz weterynarii, Kamil Mordas z Suwałk.
Co robić w sytuacji, kiedy wystraszony pupil ucieknie lub się zgubi? – Warto wziąć to pod uwagę wcześniej i oznakować zwierzę – radzi Kamil Mordas.
Przypomnijmy, że zgodnie z prawem, artykuły pirotechniczne mogą być używane 31-ego grudnia i 1-ego stycznia.