Kampanię wyborczą do parlamentu podsumował Mariusz Filipowicz, jedynka na liście partii KORWiN w okręgu nr 35. Kandydat jest dobrej myśli, ostatnie sondaże pokazują większe poparcie dla ugrupowania niż miało to miejsce na początku kampanii. Członkowie partii dali o sobie znać przede wszystkim proponując likwidację podatku dochodowego i sprzeciwiając się przyjmowaniu nielegalnych imigrantów.
Prawdopodobnie chodzi o manifestację, która odbyła się 12 września w Parku Solidarności w Ełku. Demonstracja nie była zgłoszona lokalnym władzom. Filipowicz tłumaczy jednak, że korzystał wtedy z uprawnień, jakie przysługują osobie ubiegającej się o mandat poselski.