Utrata prawa jazdy na trzy miesiące, mandat w wysokości 500 zł i 10 punktów- to kara jaką węgorzewscy policjanci wymierzyli 53-letniemu kierowcy. Mieszkaniec Gołdapi zatrzymany został przez funkcjonariuszy w weekend na trasie z Ogonek do Pozezdrza. To po tym, jak kontrola prędkości w miejscowości Kolonia Rybacka wykazała, że kierowca Forda jedzie w terenie zabudowanym 108km/h. Mężczyzna swój pośpiech tłumaczył policjantom tym, że odwozi córki na pociąg.
To nie jedyny pirat drogowy zatrzymany w miniony weekend przez policjantów z regionu.
W wiadomościach Radia 5 informowaliśmy też o mieszkańcu Bisztynka, który spiesząc się do pracy, w terenie zabudowanym jechał ponad 100 km/h. Z kolei 28-latek kierujący BMW wjechał do Orzysza pędząc ponad 120 km/h. Mundurowym tłumaczył, że jechał szybko, bo chciał przetestować auto po odebraniu go z warsztatu.
W obydwu przypadkach policjanci zdecydowali o odebraniu kierowcom praw jazdy na 3 miesiące i wręczeniu mandatów w wysokości odpowiednio 400 oraz 500 zł i po 10 punktów karnych.