Jest akt oskarżenia przeciwko aktywiście, który miał uderzyć dyrektora Zakładu Transportu i Spedycji Lasów Państwowych w Giżycku. Mężczyzna odpowie za naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego i spowodowanie uszkodzeń ciała poniżej dni 7. Jak poinformował Radio 5 prokurator rejonowy w Giżycku Grzegorz Ryński -w środę (30.08.) prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko Adrianowi G. do sądu. Jak dodaje prokurator- zdarzenie polegało na uderzeniu pięścią w twarz, w trakcie i podczas wykonywania obowiązków służbowych dyrektora placówki lasów państwowych w Giżycku.
To sprawa z połowy lipca, o której już informowaliśmy w wiadomościach Radia 5. Oficjalny komunikat opisujący przebieg zdarzenia wydała wówczas Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych. Adrian G. miał zgłosić się do dyrektora ws. otrzymanego mandatu za blokadę sprzętu do pozyskiwania drewna w Puszczy Białowieskiej. Podczas rozmowy ekolog porwał na strzępy otrzymane wezwanie do zapłaty i uderzył dyrektora w twarz, przez co poszkodowany na chwilę stracił świadomość. W chwili napaści w gabinecie dyrektora obecny był jego zastępca, a przez otwarte drzwi całą sytuację obserwowali również inni pracownicy Zakładu. To oni zatrzymali napastnika, kiedy chciał opuścić pomieszczenie i wezwali na miejsce policję.
Od tego incydentu odcięły się w specjalnym oświadczeniu środowiska organizujące protesty przeciwko wycince w Puszczy Białowieskiej. Podkreśliły, że osoba, której zarzuca się napaść na pracownika Lasów Państwowych w Giżycku, nie jest i nie była aktywistą tych organizacji, a samo wydarzenie nie jest w jakimkolwiek stopniu częścią pokojowych protestów przeciw zwiększonej wycince w Puszczy Białowieskiej.
Adrianowi G. grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub do 3 lat pozbawienia wolności.