Pijana 17-latka spacerowała brzegiem rzeki Pisa. Przed wpadnięciem do wody uratowali ją policjanci. Mundurowi, patrolując teren miasta, zauważyli dwie młode dziewczyny idące brzegiem rzeki. Jedna z nich miała problemy z utrzymaniem równowagi, przewracała się i była przemarznięta. Koleżanka pomagała jej iść i nakłaniała do powrotu do domu, jednak bezskutecznie. W rozmowie z policjantami trzeźwa nastolatka powiedziała, że powodem takiego zachowania jej towarzyszki jest najprawdopodobniej zawód miłosny. Ze względu na realne zagrożenie życia i zdrowia 17-letniej mieszkanki powiatu kolneńskiego, dzielnicowi o wszystkim powiadomili oficera dyżurnego piskiej komendy i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. Lekarz zdecydował o przewiezieniu dziewczyny do szpitala. Sprawą nastolatki zajmie się teraz sąd rodzinny i nieletnich.