Radio 5

Pijani jechali do monopolowego. Kierowcę czeka rozprawa

Prostki

Okoliczności wczorajszego (15.11) zdarzenia w Prostkach wyjaśniają policjanci. Kierowca osobowego fiata najpierw uderzył w dwa znaki drogowe, a potem porzucił samochód i uciekł. Mundurowym szybko udało się ustalić właściciela pojazdu. Kiedy policjanci zapukali do drzwi 30-latka, wyszło na jaw, dlaczego uciekał.

– W chwili zatrzymania miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie – mówi Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy ełckiej policji.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2020/11/Agata-Kulikowska-de-Nalecz-1-1.mp3?_=1

Kierowca nie podróżował sam. W samochodzie był także jego znajomy, który również oddalił się z miejsca kolizji – z podobnego powodu, co kolega.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2020/11/Agata-Kulikowska-de-Nalecz-2.mp3?_=2

Okazało się, że panowie jechali na zakupy do sklepu monopolowego. Żaden nie odniósł obrażeń.

Kierowcy fiata za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grożą nawet dwa lata więzienia.

Źródło: KPP w Ełku
Autor artykułu: mp