Dwóch pijanych kierowców w ciągu jednej nocy zatrzymali ełccy policjanci. Kierujący autami mieli po 2 promile alkoholu i próbowali uciekać przed policyjną kontrolą.
Pierwszy kierowca zauważony został w poniedziałek (19.12.) w nocy, kiedy z dużą prędkością jeździł wokół sklepu. Jak informuje Agata Kulikowska oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ełku- kierowca Opla zignorował sygnały dźwiękowe i błyskowe, zamiast zatrzymać się do kontroli gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Złamał przy tym wiele przepisów ruchu drogowego; m.in. przejeżdżał na czerwonym świetle oraz nie zastosował się do znaku „Stop” przed przejazdem kolejowym. W czasie ucieczki jechał także pod prąd. Szaleńczą jazdę zakończył dopiero, gdy wpadł w poślizg i zjechał na pobocze. Zarówno kierowca jak i pieszy próbowali uciekać. Policjanci zatrzymali obu mężczyzn, okazało się wówczas, że obaj są pijani.
Tej samej nocy przed policjantami uciekał również 21-letni pijany kierowca Seata. Mężczyzna zatrzymał auto na sygnały dawane przez policjantów, ale chwilę później gwałtowanie ruszył uderzając w radiowóz. Później pieszo próbował uciekać do pobliskiego lasu. Zarówno on, jak i 22-letni pijany pasażer, zostali zatrzymani. Kierowca Seata miał ponad 2 promile alkoholu. Policjanci ustalili, że 21-latek jechał w takim stanie ponad 20 kilometrów z miejscowości Prostki. Okazało się także, że po drodze w trakcie mijania się z jadącym z naprzeciwka pojazdem mężczyzna zjechał na przeciwny pas i uszkodził ten pojazd.
Obaj pijani kierowcy usłyszeli zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy i konsekwencje finansowe.