Blisko dwa promile wydmuchał 17-latek, który wsiadł za kierownicę BMW i podróż zakończył w przydrożnym rowie. Do zdarzenia doszło w miniony czwartek (18.01) przed godz. 5.00 rano na ul. Gdańskiej w Piszu.
-Początkowo nastolatek twierdził, że to nie on kierował pojazdem, mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
Po wytrzeźwieniu 17-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz bez wymaganych dokumentów. Grozi mu teraz kara 2 lat więzienia.