Pijany kierowca Suzuki dachował w rowie na trasie Nowa Wieś Ełcka – Rostki Bajtkowskie. Do wypadku doszło w niedzielę (19.11) około godz. 19.00.
Jak informuje Radio 5 Agata Kulikowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku, świadkowie zdarzenia wyciągnęli 37-latka z pojazdu. Wyczuli od mężczyzny woń alkoholu.
Mieszkaniec gminy Biała Piska z obrażeniami został przetransportowany do szpitala i pozostał na obserwacji. -Mężczyzna nie został przebadany alkomatem. Pobrano od niego krew do dalszych badań, dodaje Kulikowska.
Ełccy policjanci ustalają teraz okoliczności tego wypadku.
I to nie jedyny pijany kierowca zatrzymany w niedzielę (19.11) przez ełckich policjantów. Do kolejnego zdarzenia doszło około godz. 14.00 na skrzyżowaniu ul. Suwalskiej i ul. Przemysłowej.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zastali rozbitego golfa i stojącego przy nim młodego mężczyznę. – 26-latek początkowo zaprzeczał, by kierował tym pojazdem, informuje Agata Kulikowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku. Mężczyzna wydmuchał ponad dwa promile.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w nasyp na rondzie. Okazało się, że 26-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania za przekroczony limit punktów.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi.