Suwałki
Pijanego ojca, który opiekował się 3-letnią córeczką i pięciomiesięcznym synkiem, zatrzymali suwalscy policjanci. Mężczyzna miał niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dzieci trafiły do szpitala, a nieodpowiedzialny rodzic noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz sprawą rodziny zajmie się sąd. Sygnał o pijanych rodzicach mundurowi otrzymali w minioną sobotę (23.02) wieczorem. Zgłoszenie dotyczyło jednego z mieszkań na Osiedlu Kamena. Na miejscu okazało się, że drzwi mieszkania są otwarte i brakuje w nich nawet klamki. W środku panował bałagan, a w powietrzu unosił się gęsty dym tytoniowy. Na podłodze w korytarzu porozrzucane były kawałki stłuczonego szkła, a po mieszkaniu boso chodziła mała dziewczynka. W kuchni dzielnicowi zastali mężczyznę, który poruszał się chwiejnym krokiem, a na rękach trzymał niemowlę. Od 56-latka była wyczuwalna silna woń alkoholu. Dzieci płakały, były brudne i wyglądały na zaniedbane. Policjanci ustalili, że mężczyzna przebywający w mieszkaniu, to ojciec 3-letniej dziewczynki i pięciomiesięcznego chłopca. Funkcjonariusze zatrzymali nieodpowiedzialnego rodzica, u którego badanie wykazało niemal 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. W poniedziałek (25.02) usłyszał zarzut narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Autor: AP