Jezioro Mamry
Ponad dwa promile wydmuchał sternik zatrzymany na jeziorze Mamry przez węgorzewskich „wodniaków”. Mężczyźnie grozi kara dwóch lat więzienia.
W sobotę (23.06) około godz. 10.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie otrzymał informację, że do jednego z portów wpłynął jacht, którego sternik może być pijany.
Kilka minut później policjanci skontrolowali łódź, która przypłynęła do brzegu. -Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 31-latek, który był odpowiedzialny za sterowanie żaglówką z doczepionym silnikiem motorowym, był pijany – informuje Grażyna Magiera, oficer prasowy węgorzewskich policjantów.
Mieszkaniec Węgorzewa został zatrzymany, a jego łodzią zaopiekowała się osoba trzeźwa. Niebawem 31-latek ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Źródło: KPP w Węgorzewie
Autor artykułu: ate