Grajewo
Ponad dwa promile wydmuchał mieszkaniec Grajewa, który podróż cudzym pojazdem zakończył na barierkach ochronnych przy jednej ze szkół na terenie miasta. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (14.02) tuż po północy.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na terenie miasta. Po dojeździe na miejsce funkcjonariusze zobaczyli zniszczone barierki ochronne i rozbitego Forda. Za kierownicą siedział 26-latek, który na widok policjantów próbował odjechać. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile.
Jak informuje Sylwia Gosiewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grajewie, sprawa wyszła na jaw, gdy właściciel Forda zgłosił w poniedziałek (15.02) rano, że jego auto zniknęło z osiedlowego parkingu.
26-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Stracił już prawo jazdy. Mieszkaniec Grajewa usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości i krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Źródło: KPP w Grajewie
Autor: ate