Radio 5

Plantacja konopi dogrzewana kradzionym prądem

Plantację konopi indyjskich ujawnili policjanci na terenie gminy Ruciane Nida. 52-letni mężczyzna uprawiał rośliny w pomieszczeniu gospodarczym. Mundurowi znaleźli na miejscu całą nielegalną linię produkcyjną, m.in. lampy, pompy nawadniające oraz grzejniki elektryczne. Sprzęt służył do uprawy 232 roślin, które również zabezpieczono. Przy sprzyjających warunkach i pełnym wzroście uprawianych konopi można byłoby uzyskać z nich nawet 32 tysiące handlowych porcji narkotyków.

Oprócz roślin policjanci znaleźli również 1,5 kilograma marihuany, co stanowi około 3 tysięcy porcji. 52-latek pozyskał susz z własnej uprawy roślin, które wcześniej zebrał i wysuszył.

Na tym nie koniec przewinień mężczyzny. Jak się okazało, prąd niezbędny do uprawy konopi pozyskiwał poprzez obejście licznika pomiarowego energii elektrycznej.

Decyzją sądu mieszkaniec gminy Ruciane Nida został aresztowany na trzy miesiące. Za uprawę znacznych ilości środków odurzających, posiadanie niedozwolonego oprzyrządowania i kradzież prądu mężczyźnie grozi nawet 15 lat więzienia.