Suwałki
„Wyrwani z niewoli” wystąpili ponownie przed suwalską młodzieżą w miejscowej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Mowa o artystach, którzy swoimi występami walczą z uzależnieniami wśród młodych. Rapują i i przekonują, że można żyć bez alkoholu i narkotyków. Pierwszy raz byli w Suwałkach dwa lata temu. Wówczas sami wprosili się ze swoim występem. – Ten na tyle spodobał się młodzieży, że tym razem „Wyrwani z niewoli” dostali zaproszenie – mówi Lidia Kłoczko, dyrektor Centrum Edukacji Nauczycieli w Suwałkach.
Artyści nie kryją, że docierają do młodzieży, bo sami walczyli z uzależnieniami. Piotr Zalewski, jeden z członków grupy, miał problemy z narkotykami. Skończyło się poważnymi problemami życiowymi. Dziś mówi, że wyszedł z bagna i daje przykład, a nie wykład.
„Wyrwani z niewoli” mają w Suwałkach co robić. Badania, prowadzone wśród młodzieży, pokazują poważny problem z uzależnieniami. Okazuje się bowiem, że po alkohol i inne używki sięgają nawet uczniowie piątych klas szkoły podstawowej. O szczegółach Ewa Sidorek, zastępca prezydenta miasta, między innymi, do spraw oświaty.
Autor: AP