O 4,4 % podrożeje od stycznia woda i odprowadzenie ścieków w Suwałkach. Chociaż miejscy radni byli przeciwko podwyżce, prawo mówi jasno, że wnioskowana przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji stawka wchodzi w życie po siedemdziesięciu dniach od złożenia wniosku. Wniosek wpłynął w drugiej połowie października zatem podwyżka wejdzie w życie od 1 stycznia. W efekcie, typowa, czteroosobowa suwalska rodzina będzie płaciła za wodę i ścieki o 2 złote 75 groszy więcej niż dotychczas. Głosowanie w tej sprawie poprzedziła długa dyskusja. Swój sprzeciw wobec podwyżki głośno wyartykułował Grzegorz Gorlo, przewodniczący klubu Prawo i Sprawiedliwość.
Odpowiadając na szereg pytań i wątpliwości radnego Grzegorz Kochanowicz, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji wyjaśniał, że stawki za wodę w Suwałkach należą do najniższych wśród miast podobnej wielkości. Zwrócił też uwagę na koszty działalności PWiKu.
W rezultacie przeciwko podwyżce głosowało 15 radnych. Od głosu wstrzymał się klub „Łączą na Suwałki”. Nikt nie był za podwyżką. Łukasz Kurzyna, zastępca prezydenta Suwałk nie chciał komentować wyniku głosowania.
Natomiast stawki za wodę i ścieki i tak wzrosną, bo kwestię reguluje ustawa a nie decyzja radnych.
