Spotkanie podsumowujące dwuletnią pracę straży miejskiej w Giżycku odbyło się w środę (15.03) w tamtejszym Ratuszu. Formacja „z szachownicą” ma nad Niegocinem zarówno zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Ci ostatni domagają się – głównie anonimowo na internetowych forach – zlikwidowania straży, ale wszystko wskazuje na to, że ich życzenia szybko się nie spełnią. Z pracy strażników zadowolony jest bowiem ich zwierzchnik, burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz.
W Giżycku zatrudnionych jest 12 strażników i 4 osoby obsługi miejskiego monitoringu. Komendant Maciej Ambroziak przyznaje, że on i jego podwładni główny nacisk w swojej pracy kładą na szeroko rozumianą prewencję i edukację.
– Po bloczki mandatowe sięgamy w ostateczności – mówi Maciej Ambroziak.
Utrzymanie straży miejskiej w Giżycku kosztuje miasto około 1 miliona złotych rocznie.