Suwalscy policjanci pomogli 75- letniemu mężczyźnie, który leżał na podłodze w zamkniętym mieszkaniu. Jego rodzina zgłosiła mundurowym, że nie może się z nim skontaktować. Funkcjonariusze pojechali do mieszkania. W lokalu było włączone światło. Policjanci stukając w drzwi usłyszeli niewyraźną mowę mężczyzny. W obawie o życie i zdrowie 75-latka podjęto decyzję o wejściu siłowym do mieszkania. Pogotowie ratunkowe, po udzieleniu pomocy, zabrało mężczyznę do szpitala.