Węgorzewscy policjanci odzyskali skradziony rower zanim właściciel zgłosił jego zaginięcie. Do zdarzenia doszło wczoraj. Mundurowi podczas pełnienia patrolu zauważyli na jednym z placów za miastem częściowo przykryty liśćmi rower. Jednoślad został zawieziony do komendy. Po około dwóch godzinach zgłosił się mężczyzna, który chciał złożyć zawiadomienie o kradzieży. Policjantom tłumaczył, że zostawił rower pod jednym z supermarketów i poszedł na zakupy. Kiedy wrócił, jego własności już nie było. Poszukiwania rozpoczął na własną rękę, kiedy okazały się bezskuteczne zgłosił się na policję. -Nie krył zdziwienia, kiedy mundurowi okazali mu znaleziony wcześniej rower, informuje Grażyna Magiera, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie. Funkcjonariusze ustalają teraz jak jednoślad znalazł się na placu za miastem.