Do zarzutów o chamskie działania wobec radnych odniósł się dziś w Radiu 5 Arkadiusz Nowalski, burmistrz Sejn. „Chamskie, destrukcyjne i odpychające działanie” w relacji z radnymi było jednym z powodów, przez które Rada Miasta obniżyła wczoraj burmistrzowi pobory. Mowa o kwocie około półtora tysiąca złotych brutto. Dotychczas Arkadiusz Nowalski dostawał za swoją pracę 4700 złotych netto. Ile dostanie po obniżce nie wie, bo jak sam mówi, ma ważniejsze problemy niż liczenie pensji. Chodzi o tegoroczny budżet Sejn. Radni wnieśli do niego kilka swoich pomysłów, na które Nowalski nie chciał się zgodzić. Samorządowcy zapisali między innymi 100 tysięcy złotych na uzbrojenie terenów pod inwestycje w ramach strefy ekonomicznej. Problem w tym, że Sejny są zadłużone i miasto wdraża plan naprawczy. W ocenie włodarza taka inwestycja nie tylko koliduje z planem, ale też nie ma sensu, bo samorząd nie zna potrzeb inwestorów. Przyjęty budżet z zapisami radnych zakwestionowała Regionalna Izba Obrachunkowa. Teraz, zdaniem burmistrza, miasto ma budżet, ale nielegalny.
Na zarzuty dotyczące chamskiego traktowania rajców Nowalski odpowiada deklaracją, że za swojej kadencji politycznych deal’ów i interesów na szkodę Sejn nie będzie.