Wielka ewakuacja czeka w niedzielę (09.07) mieszkańców Białegostoku. Wszystko przez półtonową bombę znalezioną podczas robót drogowych na ulicy Ciołkowskiego. Jak powiedział Radiu 5 rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku prawdopodobnie jest to niewybuch lotniczy z czasów drugiej wojny światowej. Zagrożonych jest około dziesięciu tysięcy mieszkańców stolicy Podlasia oraz okolic. Promień rażenia bomby to 1400 metrów. Obejmuję on około sześćdziesięciu ulic w samym Białymstoku oraz 45 ulic w Zaściankach i Grabówce. Od jutra (08.07) od godziny szóstej policja i straż miejska zaczynają akcję informacyjną wśród mieszkańców. Będą pukać do każdych drzwi w zagrożonym obszarze. Miasto przygotowało też mapę z ulicami, których dotyczy ewakuacja. Mieszkańcy tych domów i ulic będą musieli je opuścić na czas podnoszenia i wywożenia niewybuchu. Podnoszenie ładunku odbędzie się w niedzielę. Tego dnia zamknięte będą wszystkie ulice w tym rejonie, na czas akcji nieprzejezdna też będzie droga do polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Bobrownikach.