Ełk
– W ełckim szpitalu wciąż nie ma możliwości tzw. „porodów rodzinnych” – informowała na początku czerwca słuchaczka Radia 5.
W marcu wiele placówek zdecydowało się ograniczyć partnerom możliwość towarzyszenia ciężarnej kobiecie w chwili porodu. Aktualnie część szpitali zezwala na taką obecność. Jednak musi być zachowany reżim sanitarny.
– Termin rozwiązania mam wyznaczony na końcówkę lipca, a w tej chwili nie wiemy, jak to będzie wyglądało – mówi słuchaczka.
W poniedziałek (08.06) na nasze pytanie o rodzinne porody odpowiedział zarząd spółki „Pro-Medica”, która administruje ełckim szpitalem.
Jak czytamy w piśmie przesłanym do naszej redakcji, placówka „rozpoczęła przygotowania, które pozwolą na izolację rodzących i osób im towarzyszących od innych pacjentek. Przygotowania potrwają około dwóch tygodni.”
Szpital zaznacza jednak, że „decyzję o wznowieniu porodów rodzinnych podejmie ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego, w oparciu o wytyczne konsultantów krajowych w dziedzinach położnictwa i ginekologii oraz perinatologii.”
Kobiety w ciąży stanęły przed dylematem – zdecydować się na samotny poród czy urodzić dziecko w innej placówce.
– Zdecydowanie lepiej czułabym się, gdyby partner był przy mnie w tej wyjątkowej chwili – dodaje słuchaczka.
Pełną treść oświadczenia zarządu spółki „Pro-Medica” publikujemy poniżej. Do tematu będziemy wracali.
Źródło: Radio 5, Pro-Medica
Autor: tg, jwe