Zakończyła się akcja sprzątania kanału Giżyckiego, corocznie organizowana przez Klub Płetwonurków „Płetwal”. Wśród „fantów” wydobytych z kanału dominowały puszki i butelki po piwie, ale płetwonurkowie wyciągnęli także lustro, wkłady do koszy na śmieci i dywan. Nie obeszło się bez chwil grozy. W kanale, zaledwie pół metra pod powierzchnią wody, znaleziono bowiem pocisk artyleryjski.
– Rok temu podczas akcji płetwonurkowie wydobyli dwa takie niewybuchy – przypomina Michał Warchoł giżyckiego z „Płetwala”.
Niebezpiecznym znaleziskiem zajęli się saperzy.
-W tym roku pod wodę zeszło około 20 członków naszego klubu – podsumowuje akcję sprzątania prezes „Płetwala” Sebastian Łepkowski.
Kolejna akcja sprzątania kanału Giżyckiego- za rok.