Ponad osiem godzin gasili pożar obory w Kompociach koło Puńska strażacy z Sejn i druhowie ochotnicy z powiatów sejneńskiego i suwalskiego. Ogień w budynku pojawił się wczoraj około godziny 17.30. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej.
W gaszeniu brali udział strażacy z Sejn i druhowie ochotnicy z Puńska, Smolan i Szypliszk. W sumie pięć zastępów. Udało się uratować wszystkie zwierzęta, które były w oborze. Budynek spłonął, wraz z nim wyposażenie i składowana tam słoma. Straty oszacowano na 40 tys. zł.