– Pracodawcy będą mieli problem z brakiem pracowników – prognozuje Teresa Dzienuć, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Suwałkach, która była w czwartek (02.03) gościem Radia 5. Od pewnego czasu na Suwalszczyźnie utrzymuje się rekordowo niski poziom bezrobocia. W Suwałkach wynosi niecałe osiem procent, a w powiecie nieco ponad sześć procent. To mniej niż 11 procent w województwie i prawie 9 procent w kraju. Co więcej, część bezrobotnych wcale nie jest zainteresowana podjęciem pracy.
Tymczasem w regionie przybywa miejsc pracy. Inwestorzy zapowiadają wielomilionowe inwestycje w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej i deklarują chęć zatrudniania setek osób. Przy braku miejscowych pracowników, firmy sięgają po obcokrajowców ze wschodu. W 2015 roku Urząd zarejestrował prawie 500 oświadczeń o zamiarze zatrudnienia cudzoziemców. Rok temu było już ich 1100. Natomiast w pierwszych dwóch miesiącach tego roku 300.
Teresa Dzienuć uważa, że pracodawcy będą zmuszeni podnieść pensje, bo nie znajdą rąk do pracy. Już teraz bezrobotni odmawiają przyjęcia oferty ze względu na niskie płace.