Pijani nieletni, kierowca na „podwójnym gazie” i awanturnicy domowi trzeźwiejący w areszcie – tak w skrócie można podsumować noc sylwestrową w Ełku. Choć policjantom nie brakowało pracy, to minionej nocy w powiecie ełckim nie odnotowano poważnych zdarzeń- poinformowała Radio 5 Agata Kulikowska oficer prasowy miejscowej komendy policji.
Większość nocnych interwencji tradycyjnie dotyczyła głośnych, sylwestrowych zabaw, nietrzeźwych osób zakłócających porządek publiczny i domowych awantur. Policjanci zatrzymali do wytrzeźwienia pięciu mężczyzn. Czterech z nich to sprawcy awantur domowych, jeden z mężczyzn zatrzymany został po tym, jak zaczepiał przechodniów na ulicy. Oficer dyżurny zgłoszenie otrzymał od mieszkańca miasta.
Sylwestrową zabawę w szpitalu zakończył upojony alkoholem 15-latek. On i jego kolega zauważeni zostali w centrum Ełku, przez policjantów patrolujących ten teren.
Obaj 15-latkowie z powodu stanu upojenia alkoholowego nie mogli utrzymać równowagi i przewracali się na chodnik. Twierdzili, że pili, bo chcieli „uczcić Nowy Rok”. Jeden z chłopców trafił do szpitala na obserwację, drugi został przekazany pod opiekę opiekunom.
Nie wszyscy pamiętali o zachowaniu trzeźwości za kierownicą. Nieodpowiedzialnością wykazał się 30-letni mężczyzn, który pijany kierował fiatem punto. Policjanci zatrzymali go w poniedziałek (01.01.) około godziny 3.30 na ul. Kilińskiego. Mężczyzna „wydmuchał” ponad 1,5 promila alkoholu.
Policjanci apelują- planując podróż samochodem bądźmy pewni, że jesteśmy trzeźwi. I przypominają, że można to bezpłatnie sprawdzić w ełckiej komendzie przez całą dobę. Wracając samochodem do domu, zachowajmy ostrożność i dostosujmy prędkość do warunków na drodze.